Stany Zjednoczone Ameryki to chyba jedyne miejsce na ziemi, w którym dużo wiem, w którym nie bywamy. Dla większości z nas może to być ”uciążliwe”. Niektórzy z dzieciństwa, inni trochę później – każdy może z jakiegoś powodu chciałby dotknąć Ameryki, ale niekoniecznie oddychając powietrzem. Filmy, programy podróżnicze i teledyski są pełne fragmentów z innego świata. Fragmenty, w których sklejamy wizję z tym miejscem. Każdy coś wie o Ameryce. Ale być w Stanach Zjednoczonych to już problem. Warto, aby uzupełnić tę wiedzę przeczytać książkę pt. Wroną po Stanach
Mówi się, że bez tego, co lubisz, lubisz wszystko, co masz. Dlatego bardzo można polubić Marcina Wronę i jego dzieci za książkę ”Wroną po Stanach”, która w bardzo przyjemny sposób przybliży nas do miejsca naszych pragnień, tworząc nie tyle przydatne rady, co relację z danej podróży, gdzie kluczem jest zawsze pokazać wszystko trochę na różne sposoby